Protokół sekcyjny. Protokół sekcyjny jest sporządzony w języku polskim. Lekarz wykonujący sekcję jest zobowiązany do opracowania wstępnego rozpoznania w formie protokołu wstępnego, zazwyczaj bezpośrednio po wykonaniu autopsji, a po wykonaniu badań histopatologicznych pobranych podczas sekcji wycinków sporządza protokół ostateczny.
Podstawę prawną dla Pana pytania stanowią przepisy ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych (tekst pierwotny: Dz. U. 1959 r. Nr 11, poz. 62; tekst jednolity Dz. U. 1972 r. Nr 47, poz. 298), zwaną w dalszej części porady ustawą, oraz rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi, zwanym dalej rozporządzeniem. Zgodnie z treścią art. 15 ustawy: „Art. 15. 1. Ekshumacja zwłok i szczątków może być dokonana: 1) na umotywowaną prośbę osób uprawnionych do pochowania zwłok za zezwoleniem właściwego inspektora sanitarnego; 2) na zarządzenie prokuratora lub sądu; 3) na podstawie decyzji właściwego inspektora sanitarnego w razie zajęcia terenu cmentarza na inny cel. 2. W przypadkach wymienionych w ust. 1 pkt 3 zwłoki i szczątki powinny być pochowane na nowo w innym miejscu. W przypadkach wywłaszczania terenu cmentarnego koszt ekshumacji i przeniesienia ponosi nabywca terenu. 3. Zwłoki osób zmarłych na choroby zakaźne, których wykaz ustala minister właściwy do spraw zdrowia, nie mogą być ekshumowane w przypadkach przewidzianych w ust. 1 pkt 1 przed upływem 2 lat od dnia zgonu”. Ustawa w sposób jednoznaczny wskazuje warunki niezbędne do przeprowadzenia ekshumacji szczątków. Niezbędne jest uzyskanie zezwolenia właściwego (miejscowo) inspektora sanitarnego poprzedzone umotywowaną prośbą osób uprawnionych do pochówku. Art. 10 przedmiotowej ustawy określa krąg osób uprawionych do żądania ekshumacji: „1. Prawo pochowania zwłok ludzkich ma najbliższa pozostała rodzina osoby zmarłej, a mianowicie: 1) pozostały małżonek(ka); 2) krewni zstępni; 3) krewni wstępni; 4) krewni boczni do 4 stopnia pokrewieństwa; 5) powinowaci w linii prostej do 1 stopnia”. Organem właściwym do wydania zezwolenia jest właściwy inspektor sanitarny. Kompetencje te należą do powiatowego inspektora sanitarnego, miejscowo właściwego. Ustawa nie odnosi się do formy zezwolenia. Bez wątpienia jest to władczy, jednostronny akt organu administracji. W praktyce przyjmuje on postać decyzji administracyjnej. Rozporządzenie wykonawcze uszczegóławia warunki niezbędne do wydania decyzji. Z jego treści wprost wynika właściwość organu nadzorczego – powiatowego inspektora sanitarnego: „§ 12. 1. Ekshumacja zwłok i szczątków jest dopuszczalna w okresie od 16 października do 15 kwietnia, z zastrzeżeniem ust. 2 pkt 2; przeprowadza się ją we wczesnych godzinach rannych. 2. O zamierzonej ekshumacji należy zawiadomić właściwego powiatowego lub portowego inspektora sanitarnego, który: 1) wykonuje nadzór nad ekshumacją oraz 2) może dopuścić wykonanie ekshumacji w innym czasie niż określony w ust. 1, przy zachowaniu ustalonych przez niego środków ostrożności. 3. Zwłoki ekshumowane przed upływem okresu mineralizacji wydobywa się wraz z trumną, którą bez otwierania umieszcza się, na czas przewozu na obszarze państwa, w skrzyni szczelnie wybitej blachą. 4. Na miejscu ponownego pochowania trumnę wydobywa się ze skrzyni i chowa się bezzwłocznie na cmentarzu bez jej otwierania. 5. W przypadku ekshumacji wykonywanej po upływie okresu mineralizacji wydobyte szczątki wraz z resztkami trumny umieszcza się w nowej trumnie i przygotowuje do przewozu zgodnie z wymaganiami określonymi w § 11 ust. 1. 6. Zwłoki lub szczątki wywożone po ekshumacji za granicę Rzeczypospolitej Polskiej zamyka się w nowej trumnie i przygotowuje się do przewozu zgodnie z wymaganiami określonymi w § 11 ust. 2. 7. O zamierzonej ekshumacji na cmentarzu zawiadamia się na piśmie zarząd cmentarza”. O zamierzonej ekshumacji należy zawiadomić właściwego inspektora sanitarnego. Przepisu tego nie należy rozpatrywać bez związku z treścią ustawy, która jest aktem nadrzędnym do rozporządzenia. Bez wątpienia konieczne jest uzyskanie decyzji inspektora sanitarnego. Ustawa milczy na temat kompetencji zarządu cmentarza. Rozporządzenie wskazuje jedynie, iż o ekshumacji należy zawiadomić pisemnie zarząd cmentarza. W praktyce zarząd wydaje pisemne zezwolenie stanowiące podstawę wniosku (umotywowanej prośby bliskich) do inspektora sanitarnego. Żaden ze wspomnianych aktów prawnych nie wskazuje trybu odwoławczego od odmownej decyzji zarządu cmentarza, braku decyzji, jak też wpływu na decyzję inspektora sanitarnego. Stąd też nie można uzależniać wydania decyzji inspektora od pozytywnej decyzji zarządu cmentarza. Brak władczych prerogatyw tego ostatniego powoduje, iż inspektor sanitarny nie jest ograniczony jej ramami. Zawiadomienie nie stanowi o ważności decyzji nie jest istotnym elementem jej treści. Kwestię braku zawiadomienia należy rozpatrywać w kategoriach odpowiedzialności za naruszenie jego przepisów. Zgodnie, bowiem z treścią art. 18 ustawy: „1. Kto narusza przepisy niniejszej ustawy lub rozporządzeń wydanych na jej podstawie, podlega karze aresztu lub grzywny. 2. Orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia”. Odpowiedzialność ma charakter odpowiedzialności wykroczeniowej. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Autopsja zwłok jest narzędziem używanym w niektórych przypadkach przestępstw, np. zabójstw. Już od wielu lat jest ona przeprowadzana poprzez oględziny zewnętrzne, a następnie otwarcie trzech jam ciała: klatki piersiowej, czaszki i brzucha. Możemy sobie zadać pytanie czy jest to jednak konieczne? Otóż nie do końca. Coraz większą popularność na całym świecie zyskujeLudzi od wieków ciekawiło, jak wygląda ich ciało od środka. To pchnęło ich do wykonywania sekcji zwłok. W Gdańsku przeszły do historii badania zdeformowanego ciała noworodka, które wykonano publicznie na początku 1613 r. w budynkach dawnego klasztoru franciszkańskiego. O Annie wiadomo niewiele. Mieszkała w Pruszczu , wsi "oddalonej o milę" od Gdańska. Miała zaledwie 25 lat, była córką grabarza Szymona Bennekena. Na początku lipca 1612 r. poślubiła szewca wiejskiego Barłomieja Kropa. Czy w ciążę zaszła zaraz po ślubie, czy tuż przed nim - nie wiemy. Poród siłami natury zaczął się we wtorek 27 lutego o godzinie 6 rano. Prawdopodobnie pomagały jej inne kobiety, a młody ojciec czekał w sąsiedniej izbie na wieści o żonie i dzieciach. Anna na świat wydała dwie córki, jedną "zdrową dobrze zbudowaną" i drugą "bardzo dobrze zbudowaną". Było jeszcze trzecie dziecko, nieustalonej płci. Opisano je jako "płód monstrualny".Zaraz po narodzinach zaczęło się umieranie. "Płód monstrualny, gdy ujrzał światło , trochę się poruszał, jednak niebawem przestał się poruszać i zmarł"- zanotowano. Dziewczynki zdołano ochrzcić. Pierwsza dożyła wieczora 1 marca, druga odeszła następnego dnia dramacie Anny pewnie nikt by dziś nie pamiętał. W tamtych czasach przed ukończeniem pierwszego roku życia umierało co trzecie dziecko, a niemowlęta z mnogiej ciąży, urodzone zapewne przedwcześnie, nie miały już jakichkolwiek szans. Nawet obecnie, jak twierdzą lekarze, utrzymanie przy życiu córek Anny nie byłoby łatwe. Jednak Anna Krop na stałe weszła do historii. Jedno z jej dzieci - noworodek z wieloma wadami wrodzonymi - zostało dokładnie opisane i uwiecznione na rysunku. A wszystko przez Joachima Oelhafa, wybitnego gdańskiego anatoma, który przed niespełna 400 laty, 28 lutego 1613 r. wykonał na dziecku żony szewca pierwszą publiczną sekcję zwłok nie tylko w Polsce, ale także w Europie Zachował się protokół posekcyjny, wysłany przez Oelhafa wysłał Casparowi Bauhinowi - mówi dr hab. Adam Szarszewski, kierownik Zakładu Historii i Filozofii Nauk Medycznych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Bauhin opublikował go później we wznowieniu swojego dzieła wraz z podobizną noworodka. Wynika z niego, że dziecko ( można domniemywać, że była to dziewczynka, chociaż określenie płci wymagałoby niemożliwych do wykonania badań DNA) urodziło się z zespołem wad wad wrodzonych i szczegółowy opis ustaleń medyka, przeprowadzającego sekcję noworodka z Pruszcza, liczy kilka owinąć w konopie lub trawęJuż w pochodzącej z pierwszej połowy I indyjskiej księdze medycznej Suśruta-Samhita pojawia się opis sekcji zwłok. Hinduscy medycy radzili, by badanie przeprowadzić na ciele osoby w miarę młodej, której śmierć nie była przyczyną zatrucia lub ciężkiej choroby. Ciało, po owinięciu w trawę lub konopie należało włożyć do chroniącej przed atakiem zwierząt klatki i zanurzyć na tydzień w rzece. Po tym czasie wystarczyło za pomocą szczotki z korzeni i trawy zdejmować kolejne warstwy, by obnażyć mięśnie, kości, stawy i naczynia krwionośne, znajdujące się w ludzkim czerpali wiedzę medyczną o organach ludzkich i zwierzęcych, badając ciała. Takie podejście wzbudziło sprzeciw chrześcijańskiego pisarza Tertuliana, który około 200 r. w dziele "O duszy" nazwał "rzeźnikami" antycznych anatomów, szukających czegoś, co Bóg zakrył okrywając nasze ciała skórą. Według niektórych historyków, to właśnie z tego powodu ponad tysiąc lat później, w 1299 r., papież Bonifacy VIII zakazał wykonywania sekcji Opinia, jakoby Bonifacy VIII zakazał sekcji zwłok jest opinią XVIII-wiecznych antyklerykałów - wyjaśnia dr Papież zakazał jedynie gotowania ludzkich zwłok i oddzielania potem ugotowanych mięśni od kości. Zwyczaj ten praktykowano w stosunku do poległych krzyżowców, aby można było przetransportować zwłoki do ojczyzny, a także (i to szczególnie wzburzyło papieża) w przypadku zmarłych w opinii świętości, aby po ugotowaniu pociąć kości na kawałki i sprzedawać jako relikwie. Taki los spotkał św. Tomasza z Akwinu. O tym, że zakaz sekcji nigdy nie został wydany przez jakiegokolwiek papieża świadczy fakt,że na uniwersytetach średniowiecznej Europy sekcje były powszechnie wykonywane w XIV-XV w., a tym bardziej w kolejnych stuleciach. "Przyprawienie gęby" Bonifacemu ma jednak swoją wagę - wiele podręczników historii medycyny powiela ten absurd, gdyż ich autorzy zwyczajnie nie czytali źródła - bulli jako nauka nadal się więc rozwijała. Modino da Luzzi w 1316 r. wydał swoje znaczące dzieło "Anatomię", a w 1400 r., bez zbędnych obiekcji, zadecydowano o sekcji zwłok papieża Aleksandra V, by sprawdzić, czy nie został otruty przez następcę - Jana XXIII XVI w. zaczęły powstawać w Europie zachodniej ( w Padwie i Bazylei) tzw. teatry anatomiczne, w których zgromadzona licznie publiczność oglądała sekcje zwłok skazańców. Szkołami anatomicznymi zafascynowani byli ówcześni malarze, zaś Rembrandt namalował swoja słynną "Lekcję anatomii doktora Tulpa".Jak Gimnazjum Akademickie zmieniło Gdańsk- To dzięki powołaniu do życia w 1558 r. protestanckiego Gdańskiego Gimnazjum Akademickiego, Gdańsk stał się w tym czasie jednym z ważniejszych ośrodków anatomicznych w Europie - mówi dr opuszczonym przez franciszkanów w 1555 r. i przekazanym radzie miasta klasztorze (dziś budynki Muzeum Narodowego przy ul. Toruńskiej w Gdańsku) powstała nowoczesna jak na owe czasy szkoła, gdzie wykładano na wysokim poziomie teologię, filozofię, etykę, prawo, historię, gramatykę, fizykę, astronomię, oraz medycynę, ze szczególnym uwzględnieniem anatomii. Tej ostatniej uczono jednak początkowo teoretycznie, opierając się na podręczniku Filipa Melanchtona. Jak czytamy w opracowaniu "Joachim Oelhaf i pierwsza publiczna sekcja zwłok w Gdańsku w 1613 r " autorstwa Adama Szarszewskiego, Jacka Gulczyńskiego, Mirosławy Cichorek, Katarzyny Kuklińskiej i Bartłomieja Sieka, "wykłady odbywały się dwa razy w tygodniu i przeznaczone były dla klasy najwyższej'. Dopiero podjęcie pracy w Gdańsku przez uczącego się wcześniej w Padwie i Wittemberdze Joachima Oelhafa pozwoliło na przełamanie tabu. Świetnie wykształcony gdańszczanin Oelhaf po powrocie do rodzinnego miasta przeprowadził sekcje zwłok dziecka z patologią wątroby oraz profesora Gdańskiego Gimnazjum Akademickiego, Bartholomaeusa Keckermanna (były to sekcje niepubliczne) oraz - publicznie - zaprezentował ok. 1605 r. sekcję głowy mężczyzny. Dopiero jednak publikacja, przedstawiająca wyniki badania ciała dziecka Anny Krop, przeprowadzone na oczach zgromadzonej publiczności wprowadziła na stałe nazwisko świetnego, XVII-wiecznego lekarza do historii odbyła się w Gdańsku, w sali małego refektarza zespołu pofranciszkańskiego (obecnie Muzeum Narodowe przy ul. Toruńskiej). Wśród obserwujących badania nie było bliskich dziecka. Annę, zmęczoną potrójnym porodem czekał jeszcze kolejny dramat związany ze śmiercią dwóch na konferencję Joachim Oelhaf i jego następcy w 400-lecie pierwszej publicznej sekcji zwłok w Polsce - pod takim hasłem 27 lutego br. odbędzie się w Muzeum Narodowym w Gdańsku konferencja poświęcona historii wielu interesujących wykładów, poświęconych dziejom gdańskiej medycyny, rocznicowej konferencji towarzyszyć będzie prezentacja na temat kultury funeralnej oraz wystawa historycznych książek anatomicznych.HTTPS (bezpieczny protokół przesyłania hipertekstu) to bezpieczna wersja protokołu HTTP korzystającego z SSL /TLS protokół do szyfrowania i uwierzytelniania. HTTPS jest określany przez RFC 2818 (Maj 2000) i domyślnie używa portu 443 zamiast portu HTTP 80. Protokół HTTPS umożliwia użytkownikom witryny przesyłanie poufnych danych
Samo podejrzenie, że przyczyną śmierci dziecka lub matki był błąd medyczny, a nie przebieg porodu, nie wystarczy. W sądzie trzeba to udowodnić. Kluczowym dowodem dla biegłych i sądu są wyniki sekcji zwłok. Niestety, nie zawsze można ufać nawet ustaleniom z protokołu sekcyjnego. O tym, czym się różni tzw. sekcja zwłok administracyjna lub anatomopatologiczna od sądowo […]
Ekshumacja zwłok z technicznego punktu widzenia jest czynnością wymagającą stalowych nerwów od osób ją przeprowadzających. W zależności od czasu, który upłynął od śmierci, w grobie może się znajdować ciało w stanie rozkładu albo sam szkielet. W stanie rozkładu może być już również trumna, wówczas szczątki zmarłegoOsoba wskazana w regulaminie porządkowym szpitala niezwłocznie zawiadamia o śmierci pacjenta przebywającego w szpitalu - lekarza leczącego lub lekarza dyżurnego. Lekarz ten, po przeprowadzeniu oględzin, stwierdza zgon i jego przyczynę oraz wystawia kartę zgonu. W przypadkach, gdy zgodnie z ustawą ma być przeprowadzana sekcja zwłok
Po wielu miesiącach strona egipska w końcu przekazała Polsce protokół z sekcji zwłok Magdaleny Żuk, w tym wyniki badań toksykologicznych, genetycznych i histopatologicznych - informuje Onet. Materiały te są teraz analizowane przez biegłych. O szczegółach przeczytajcie poniżej. Dokumenty przysłane z Egiptu badają teraz polscy biegli z zakresu: toksykologii, psychiatrii sądowej i medycyny sądowej. To protokół z sekcji zwłok 27-letniej Magdaleny Żuk, który Egipt przekazał Polsce. Na razie nie wiadomo, czy śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk zakończy się do końca roku, czy też ponownie zostanie ramach prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze śledztwa przeprowadzono już niemal wszystkie czynności mogące stanowić podstawę oceny okoliczności sprawy - informuje Onet prok. Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Żuk poleciała do egipskiego kurortu Marsa Alam 25 kwietnia 2017 roku. Miała to być wycieczka niespodzianka dla jej chłopaka. Ostatecznie kobieta pojechała sama, bo okazało się, że jej partner nie miał ważnego paszportu. W ostatniej rozmowie telefonicznej Magdalena Żuk prosiła swojego chłopaka, by zabrał ją z Egiptu jak najszybciej do Polski. Na nagraniu, które trafiło do sieci widać, że kobieta jest mocno przestraszona i roztrzęsiona, cały czas płacze. Nie wiadomo jednak, co jest powodem jej zachowania. Chłopak 27-latki, w porozumieniu z touroperatorem i polskim przedstawicielstwem dyplomatycznym w Kairze, zaplanował wcześniejszy powrót kobiety do kraju. Ze względu na pogarszający się stan jej zdrowia, Magdaleny Żuk nie wpuszczono jednak na pokład samolotu i przewieziono ją do szpitala, gdzie doszło do tragedii. Kobieta miała wyskoczyć z pierwszego piętra szpitala. Została przetransportowana do szpitala w Hurghadzie, gdzie 30 kwietnia 2017 roku zmarła w wyniku doznanych obrażeń. Rodzina zmarłej nie wierzy, że kobieta popełniła o tym:Sprawa śmierci Magdaleny Żuk. Śledztwo znów przedłużoneBiegli: Magdalena Żuk nie została zgwałconaMagda Żuk była opętana? Tak uważają Egipcjanie Robotnicy wracają na rozgrzebane torowisko na Biskupinie. Kiedy wrócą tramwaje?Nie Maradona, a Kazimierz Górski? Spór o patrona wrocławskiego stadionu Więcej pociągów z Wrocławia do Krakowa, Poznania czy Berlina. Nowy rozkład jazdyDolny Śląsk: Budują jeden z najdłuższych tuneli drogowych w Polsce [NOWE ZDJĘCIA]Zima na Dolnym Śląsku. Śnieg coraz bliżej Wrocławia [ZOBACZ ZDJĘCIA]Miejsca niebezpieczne we Wrocławiu. Dajcie tam więcej policji!Ciężarówka wjechała w budynek. Pod gruzami znalazła się starsza kobieta [ZDJĘCIA]Z autobusu 144 wypadły drzwi. Sprawę bada MPKBlack Friday 2020. Najlepsze promocje laptopów, smartfonów, konsoli [CENY, GAZETKI]Black Friday 2020. Najlepsze promocje w sklepach meblowych [CENY, GAZETKI]Wypadek pod Wrocławiem, BMW wybiło dziurę w budynku, kierowca nie żyje [ZDJĘCIA]Ludzie unikają testów na koronawirusa. "Chorują po cichu" Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
.